Rozdział I
Kalejdoskop
Założeniem projektu było oryginalne opowiedzenie historii (która miała być pisana w formie pewnego rodzaju przypowieści przeze mnie we współpracy z przyjaciółmi adresatki). Szkatułka miała być miejscem, w którym ta historia mogłaby istnieć - domem dla niej w pewnym sensie.
Zamierzaliśmy stworzyć ją od podstaw. Zaplanować kształt, wymiary i zrobić rysunek techniczny, na podstawie którego stolarz będzie wiedział czego oczekujemy. Przechodziliśmy poprzez rozmowy i przelewanie na papier naszych wizji od ogółu do szczegółu, w pewnym momencie szukając już zawiasów łączących denko z dołem konstrukcji. Wybraliśmy też warsztat stolarski i poznaliśmy cenę za taką usługę. Zdjęcie powyżej przedstawia jeden z moich wczesnych projektów.
W tamtym momencie weszli jednak sami rodzice adresatki, którzy postanowili wziąć na siebie produkcję szkatułki. Brali oni także udział przy produkcji THE MOON (drugiego projektu serii).
Do opracowania wstępnej formy podania historii zainspirowały mnie rosyjskie matrioszki. Jak wiemy, w największej kryją się coraz mniejsze - dokładnie tak miało być z treścią projektu. Największy sześcian w swoim wnętrzu krył pewną treść, która podczas dalszego wnikania, miała z kompletnie nie związanej z niczym abstrakcji ukazywać sens i końcowe przesłanie mówiące o zachowaniu w sobie dziecka wbrew wszystkim trudnościom rzucanym przez życie.
Eksperymenty wiązały się też z samą konstrukcją sześcianów zawierających historię. Początkowo miały być składane za sprawą małych zawiasów, z czasem jednak zaczęliśmy szukać nieco subtelniejszego rozwiązania - wiązania każdej ze ścian ozdobnym sznurkiem.
Niestety nie udało nam się pociągnąć tej koncepcji. Znów znalazłem się w momencie poszukiwania odpowiedniego środka przekazu dla tego projektu. Udało się, ale projekt ewoluował na tyle, że nawet nazwa się zmieniła:)
Rozdział II
Daisy
W Daisy potraktowałem modę jako nośnik wspomnień. Zgromadziłem skład najbliższych adresatce osób - przyjaciół i rodzinę, których zadaniem było zaprojektować wzór kojarzący im się z nią. Chodziło o prosty, czarno-biały rysunek, który w dalszych fazach miał być wyhaftowany na białych bawełnianych koszulkach w jednolitym, spójnym stylu.
Pod poniższymi rysunkami podpisani będą autorzy.
Autor: Ewa Owczarczyk - mama adresatki
Autor: Hania Bartos - koleżanka z klasy adresatki
Autor: Bartłomiej Wieteska - przyjaciel adresatki
Autor: Julia Trzpil - siostra adresatki
Autor: Zuzanna Kruk - przyjaciółka adresatki
Koszulki potrzebowały metek z logo - nie wyobrażałem sobie innego scenariusza. Poniższy symbol projektowałem we współpracy z Zuzanną Kruk. Nazwa projektu po przetłumaczeniu oznacza stokrotkę, dodatkowo jest ona elementem samego znaku - jest to odwołanie do ulubionych kwiatów adresatki.
Co ze szkatułką? Została jako jeden z głównych elementów projektu. Po skończeniu jej budowy przez Marcina Owczarczyka (tatę adresatki) i pomalowaniu przez Ewę Owczarczyk była gotowa do złożenia w niej koszulek.
Do każdej z nich dołożony był list od każdego z uczestników.
Na poniższych zdjęciach prezentujących efekt prac, widoczna jest adresatka - Dominika Owczarczyk.
Produkcja:
Kierownictwo artystyczne: Bartłomiej Wieteska
Szkatułka: Ewa i Marcin Owczarczyk
Logo: Zuzanna Kruk x Bartłomiej Wieteska
Projekty koszulek: Julia Trzpil, Hania Bartos, Zuzanna Kruk, Ewa Owczarczyk, Bartłomiej Wieteska
Konsultacja techniczna: Artur Wieteska